Garides saganaki - krewetki w smacznym sosie pomidorowo - serowym
Wbrew powszechnej opinii, saganaki nie jest serem, jest to rodzaj patelni, z której to wychodzące dania nazywa się właśnie "saganaki".
Danie idealne jako przystawka, polecamy je również jako danie główne.
Poniżej podane zostały składniki na danie główne dla dwóch osób o średnim apetycie.
Potrzebować będziemy:
1. Krewetki (świeże ok. pół kilo)
2. Pomidory z puszki
3. 2 małe lub 1 duża cebula
4. 2 ząbki czosnku
5. Oliwa z oliwek extra virgin
6. Ouzo jeśli mamy, to super, ale i bez można sobie poradzić)
7. Świeża pietruszka
6. Ser feta (prawdziwy w Polsce ciężko dostać, może być typu feta ale uwaga! Ser 'favita' są nie nadaje, jest za kwaśny)
7. Papryczka chili (albo jej kawałek, nie jest potrzebna cała)
8. Sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE
Świeże krewetki myjemy pod bieżącą wodą, następnie obieramy poprzez oderwanie główki, nóżek, pancerzyka i opcjonalnie ogonka. Obraną krewetkę nacinamy na środku, żeby wyjąć jelito. W przypadku malutkich krewetek jest to zbędne, w takim przypadku obieranie z pancerza również jest zbyteczne.
Cebulę kroimy w małą kostkę, wrzucamy na rozgrzaną oliwę, jak się zacznie szklić dorzucamy czosnek przeciśnięty przez praskę. Malutki kawałek papryki chili (ok. 3cm*2cm) drobno siekamy (przez rękawiczki!) i dodajemy na patelnię. Chwilę razem wszystko mieszając trzymamy na małym ogniu, uważając, aby cebula i czosnek nie zaczęły się robić brązowe - mają się jedynie mocno zeszklić.
Dodajemy gotowe krewetki, zwiększamy na chwilę mocno ogień, aby znajdująca się w nich woda odparowała. Kiedy się już skurczą, do akcji wchodzi ouzo :)
Ouzo nada całej potrawie tego "czegoś", charakterystycznego dla garides saganaki aromatu. Osoby, które ouzo w czystej postaci nie lubią, również będą z jego dodania zadowolone, w daniu nie czuć jego specyficznego smaku, ani zapachu. Jeśli nie mamy ouzo, potrawę też można zrobić, ale będzie smakowała ciut inaczej.
Ouzo wlewamy na patelnię zdjętą z ognia, zazwyczaj wlewane jest "na oko", myślę, że przekładając to na miarę kieliszkową, wychodzi mniej więcej jedna 50tka ;)
Patelnię z powrotem dajemy na ogień, trzymamy aż do momentu odparowania alkoholu. Kiedy ten odparuje dodajemy całą zawartość pomidorów z puszki, razem wszystko dusimy. Na koniec dodajemy ok. 150-200gram ( zależy jak nasz ser bardzo jest słony, jeśli bardzo, to dajmy go tyle, aby danie nie było przesolone, ale złapało właściwą, nie za rzadką konsystencję ) ser feta.
Jak serek się nam rozpuści dodajemy świeżą pietruszkę ( sporą garść ), sprawdzamy, czy danie ma odpowiedni smak, jeśli nie to dodajemy sól i pieprz.
Potrawę możemy też robić z krewetkami w całości, tzn. nieobranymi, zdejmując pancerz itp. dopiero na talerzu, można też użyć mrożonych krewetek, która zazwyczaj są już obrane.
GOTOWE!:)
Garides saganaki podajemy z ciepłymi chlebkami pita (albo innym smacznym pieczywem), którymi końcówkę zgrabnie wybieramy :)
Więcej zdjęć na naszym fanpagu www.facebook.com/wiemgdziejade
